niedziela, 3 maja 2020

,,Przejażdżka" Jack Ketchum




,,Urodziłem się, aby kochać, pomyślał. Tylko w ten sposób.”



   Ketchum, autor  powieści z ogromnym, emocjonalnym ładunkiem. Bezkompromisowy, bezwzględny, prawdziwy. Jak umysł mordercy. Pomimo brutalności, czasem nawet obrzydliwości- tak jak np. w ,,Dziewczynie w sąsiedztwa”, każe się zastanowić nad odwiecznym problemem człowieka. Jak rodzi się przestępca? Co sprawia, że człowiek przestaje być człowiekiem przestrzegającym utartych norm, gdzie jest moment, który wywołuje ta przemianę. I czy w końcu nie jest tak, że część z nas, po prostu rodzi się zła?

   Pragnący posmakować zbrodni Wayne, staje się przypadkowym świadkiem morderstwa. Kiedy jego zmysły zostają opanowane chorobliwą manią, nie jest w stanie powstrzymać się przed kolejnym krokiem. Porywa morderców, bada ich samopoczucie, chce za wszelką cenę wiedzieć co nimi powodowało i jakie emocje im towarzyszyły. Owładnięty  rządzą mordu sam zaczyna mordować. Na początku nieśmiało, jakby delikatnie badając grunt, następnie coraz bezwzględniej prze do przodu w swym procederze.

   Czy kolejne ofiary dadzą mu odpowiedź? Czy mając krew na dłoniach, dowie się tego, czego pragnął? Jak wynaturzony musi być człowiek dla którego odbieranie życia jest jednoznaczne z miłością?

   Autor na samym początku przedstawia nam Wayna jako trochę zagubionego, nie pewnego własnych potrzeb. Jednak to tylko pozory. Wayne jest pełnokrwistym zabójcą, który tylko czeka na odpalenie. Kiedy oglądamy zbrodnię jego oczami wiemy już z kim mamy do czynienia. Bestia zabiera nas w podróż swojego życia.

   Ketchum  pisze, że inspiracją do powieści jest ,,Bestia ludzka” Emila Zoli. Ale na końcu książki, znalazło się jeszcze opowiadanie ,,Chwasty”, które z cała pewnością zostało oparte na poczynaniach Paula Bernardo i Karli Homolki, którzy w latach 90tych dopuścili się licznych gwałtów i pobić.

1 komentarz:

  1. Nie oglądam serialu "Zabójcze umysły" ani innych opowiadających o mordercach. Nie wiedząc nic o filmie "Milczenie owiec", obejrzałam go i od tej pory unikam takich produkcji i lektur także. Uważam, że nikt nie rodzi się zły. Zła uczymy się w trakcie życia, a do zbrodni świadomie dokonywanej dochodzi przez chorobę psychiczną sprawcy. Życzę zdrowia w tym niezdrowym świecie.

    OdpowiedzUsuń