wtorek, 16 marca 2021

,,Umarli nie wracają" B. Fitas

 



,,Umarli nie wracają. Nigdy”



  Wiadomo, że nie wracają, ale co stanie się w sytuacji, gdy jednak uda im się przedostać przez tę odwieczną granicę? Jaka siła jest w stanie tego dokonać? I najważniejsze pytanie- jakie konsekwencje to przyniesie?

  Opowieść stara jak świat- umiera dziecko, zrozpaczeni rodzice starają się żyć, przetrwać każdy kolejny dzień. Na pytanie ,,chciałbyś by wrócił?” odpowiedź jest natychmiastowa. Któż by nie chciał zobaczyć jeszcze raz , swego ukochanego zmarłego? Bez zastanowienia się czy to ma sens i czy może się wydarzyć. Tyn razem się wydarzy i przyniesie nie przewidziane konsekwencje.

  Fitas zabiera nas do spokojnego miasteczka, w którym od lat, cierpliwie drzemało zło. Czekało na dogodny moment i czas by sięgnąć po obiecaną nagrodę. W tej opowieści znajdziemy ból żałoby, klątwę, wolę walki całkiem sporo ostrej jazdy. Bo chociaż książka jest napisana w dość prosty sposób, a fabuła często przewidywalna to jednak tempo następujących incydentów i intryg może zrobić wrażenie. Jak na prawdziwy horror przystało, nie braknie tu scen,  przez które odczujemy lęk, oburzenie czy obrzydzenie.

  Cała ta historia nie przestrzega nas jedynie przed złem z zaświatów. Na każdym kroku autor pokazuje, ze to ludzkie wybory, ich pokręcone działania, intrygi i zachowania, leżą u początku katastrofy. To my, ludzie jesteśmy odpowiedzialni za granice, których przekraczać nie można. 


1 komentarz:

  1. Szczerze powiedziawszy książka wydaje mi się "mroczna" i w ten trudny czas pandemii wolałabym przeczytać coś lżejszego. Niemniej jednak psychologiczne podłoże - jak nie przekraczać granic w sposób czyniący zło, to sprawa aktualna zawsze. Dziękuję za polecenie lektury. Pozdrawiam.

    OdpowiedzUsuń