poniedziałek, 20 listopada 2017

Łupy bazarkowe

Bazarkowy stosik. Jak zawsze rozmaicie i z polotem. Ciekawostki z bzdurkami, przeplatane klasyką i literatura dla dzieci. Co tym razem upolowałam?






,,Siódma dusza” Andrzej Wardziak. Polowałam już wcześniej, czytałam słabe recenzje, muszę się przekonać osobiście.
,,Ben Hur” Lewis Wallace. Adaptacje filmowe uwielbiam od zawsze- tą starszą (choć nie najstarszą) z Charltonem Hestonem, mini serial z 2010 jak i wersję z 2016 chociaż może tą najmniej ;) Czas  w końcu  zapoznać się z książką.
,,Widmo” Robert Faulcon. Podobno to najgorszy koszmarek czytelniczy. Muszę w niego zapuścić macki. Mam chyba zbyt dużo cech masochistycznych, że każdy skrytykowany szajs muszę sama obadać :P
,,Legendy znad drawskich jezior” Gracjan Bojar-Fijałkowski. Nie mam pojęcia co to ale mam słabość do rodzimych legend.
,,Śladami wszechmogących” Erich von Däniken. Facet tak bardzo wierzy w to co mówi, że czasem sama mu wierzę :D
,,Niepublikowane przepowiednie Nostradamusa” Jean Arthur. Zaczytywałam się kiedyś w  biografii Nostradamusa, to wydanie traktuję jako ciekawostkę.
,,Dama Kameliowa” Alexandre Dumas. Cudowny melodramat. Klasyka zawsze w cenie. Uwielbiam wracać do takich tytułów.
,,Koszmarny Karolek i nieznośna niania” Francesca Simon. Dla dziecka musi coś być.
,,Getto Warszawskie”. Temat wojny pozostanie u mnie zawsze. Tym razem wydanie przypominające album. Przejrzałam i wiem, że znów będą łzy.
,,Torquemada” Jerzy Cepik. Rzecz o Inkwizycji. A o Inkwizycji to ja lubię, więc również nie mogłam odmówić.
,,Wyspa” Guy N.Smith. W zasadzie Smitha już nie czytuję, ale jakoś kolekcja nie maleje….
Ponadto ,,Spadek” J.D Bujak, ,,Drapieżca” Terri Blackstock, ,,Stacja jedenaście” Emily St. John Mandel,  ,,Tajemnica Syriusza” Robert K.G Temple – nie mam pojęcia co to, będzie premiera.
A na deser jeszcze nazwiska, które wywołują szybsze bicie serca: Bułhakow, Pratchett, Lem i Sapkowski.
Niniejszym zamykam rok zakupowy  bo półki się uginają, czytnik zapchany, a czasu nie przybywa. Zdecydowanie wolę mieć więcej książek przeczytanych niż tych, które wciąż na mnie czekają. Tym bardziej, ze tego roku wracałam do kilku tytułów celem odświeżenia.

Mam nadzieję, że mi wierzycie ?!

2 komentarze:

  1. Bardzo ładny stosik! Mam takiego samego Nostradamusa w domu :P podobno "Żmija" Sapkowskiego słaba :/

    OdpowiedzUsuń
  2. JA jestem pod wrażeniem ile czasu potrafisz znaleźć...swietne książki!

    OdpowiedzUsuń