Pokazywanie postów oznaczonych etykietą Henel. Pokaż wszystkie posty
Pokazywanie postów oznaczonych etykietą Henel. Pokaż wszystkie posty

niedziela, 27 sierpnia 2017

,,On" Łukasz Henel

   Kolejna moja opinia i znowu Henel. No cóż. Nie będę ukrywać, że mnie facet uwiódł. Brnę więc w jego twórczość i chociaż sięgam po książki coraz starsze- czyli w odwrotnej kolejności niż powstawały, wciąż czuję magię jego twórczości. Widać, oczywiście, coraz lepszy warsztat, bardziej rozbudowane wątki, ale widać też styl, który jest ,,Henelowski" i który bardzo mi się podoba. Peany odśpiewane. Lecimy.



czwartek, 6 lipca 2017

,,Podziemne miasto" Łukasz Henel

Obiecałam jakiś czas temu notkę o tej powieści, więc dogoniłam w końcu obietnicę i oto przedstawiam. Henel zdecydowanie trafia u mnie na wysoką pozycję ulubionych twórców. Jak już dorosnę to będę odkrywcą, wynajdę coś, czego jeszcze nikt inny nie wynalazł, będę mieć tyle forsy, że zasponsoruję  naszych rodzimych twórców i tym samym pokażemy światu, że u nas też umieją pisać. A jak mi jeszcze ktoś powie albo napisze, że nie czyta polskiej literatury bo jest nie warta uwagi to narobię takiego rabanu, że zatęsknią za ostatnią krucjatą. Ale do rzeczy.