poniedziałek, 30 stycznia 2017

Dym i Lustra

,,Dym i lustra. Opowiadania i złudzenia"
Neil Gaiman




Gaiman lubi się bawić rzeczywistością. Używając tytułowych luster i dymu zaciera granice prawdopodobieństwa, dodaje szczyptę magii i zaprawia doskonałym, gawędziarskim stylem. Ze zwykłego zdarzenia potrafi wyczarować nieprawdopodobną opowieść, z opowieści, którą stworzył ktoś inny - wykreować nowy świat. Wystarczy mu zdanie, strzęp informacji w prasie, zasłyszana rozmowa, a jego wyobraźnia zostaje natychmiast pobudzona do pracy. W tym apetycznym zbiorze mamy przyjemność rozkoszować się niesamowitą aurą, jaką autor przed nami roztacza. Chociaż niektóre formy są tak krótkie, że zawierają raptem kilka zdań, skłaniają do zastanowienia się, czytelnik potrzebuje chwili by dojść do równowagi. Są też formy zawierające drugie dno lub przesłanie, są też i takie które przepełnione są nostalgią albo smutkiem. Gaiman potrafi roztoczyć szeroki wachlarz swoich możliwości, czaruje przy tym tak sugestywnie, że skutecznie wciąga w swój świat i nie pozwala o sobie zapomnieć jeszcze przez dłuższy czas.
Tematyka opowiadań jest przeróżna. Dzięki temu widzimy jak łatwo znaleźć święty Graal na wyprzedaży, jak żywe mogą być wizje Lovecrafta, możemy się dowiedzieć co się dzieje z aniołem, który zgubił drogę do domu. Poznajemy cenę skąpstwa i odrzuconej miłości, konsekwencje złych uczynków, jest nieprawdopodobna podróż po cyrku i spotkanie z wampirami, erotyka, koniec świata...No w zasadzie można powiedzieć, że jest wszystko. Jak w życiu- pełna paleta.
Ciekawą sprawą jest dodanie przez autora notki do każdego utworu. Dzięki temu poznajemy realia, w jakich rodziły się jego pomysły, zbliżamy się do niego, czujemy jakby siedział w fotelu obok i snuł swoje bajania.
Polecam zbiór nie tylko fanom autora. Różnorodność i sposób narracji gwarantuje nam wędrówkę do innego świata, która pobudzi nasze zmysły i pozostawi wielorakość doznań i przemyśleń. W niektórych przypadkach odetchniemy z ulgą, że dzieje się to ,,po drugiej stronie lustra", w innych zastanowimy się, czy aby na pewno....

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz